
Czasami w swojej szafie znajduje zapomnianą rzecz. I wtedy "Ahaa! Już wiem co z tym zrobie. Jestem genialna!". Ale potem chwila rozterki...zniszczyłam moje kochane jeansy! Zazwyczaj wtedy wywalam wszystko z szafy i nic mi się nie chce. Jestem na siebie zła. Odpalam laptopa i oglądam ludzi, którym lepiej wychodzą eksperymenty. I gdy wtedy widze takie zdjęcia jak
to
czy
to znów przychodzi olśnienie. Biore drugą rzecz i na
wzór i gotowe.
AnnCarp.
3 komentarze:
też jak niszcze jakieś stare ubranie, boli mnie serce;) Ale po czasie, jak efekt jest fajny, czuje ulge i jestem zadowolona:)
powodzenia w prowadzeniu bloga:)
Powodzenia w blogowaniu i nie uciekaj szybko tak jak napisałaś w opisie o sobie :)
Życzę powodzenia w prowadzeniu bloga !!!
Pozdrawiam
podszewka
Prześlij komentarz