niedziela, 5 października 2008

1.

Czasami w swojej szafie znajduje zapomnianą rzecz. I wtedy "Ahaa! Już wiem co z tym zrobie. Jestem genialna!". Ale potem chwila rozterki...zniszczyłam moje kochane jeansy! Zazwyczaj wtedy wywalam wszystko z szafy i nic mi się nie chce. Jestem na siebie zła. Odpalam laptopa i oglądam ludzi, którym lepiej wychodzą eksperymenty. I gdy wtedy widze takie zdjęcia jak to
czy to znów przychodzi olśnienie. Biore drugą rzecz i na wzór i gotowe.


AnnCarp.

3 komentarze:

Alice pisze...

też jak niszcze jakieś stare ubranie, boli mnie serce;) Ale po czasie, jak efekt jest fajny, czuje ulge i jestem zadowolona:)

powodzenia w prowadzeniu bloga:)

Anonimowy pisze...

Powodzenia w blogowaniu i nie uciekaj szybko tak jak napisałaś w opisie o sobie :)

AGNESAADAMCZAK pisze...

Życzę powodzenia w prowadzeniu bloga !!!
Pozdrawiam
podszewka